W ciągu ostatniego miesiąca łapałam za aparat znacznie częściej niż zwykle. Powodem był udział w jesiennym wyzwaniu fotograficznym z blogiem Jest Rudo.
Zadań było łącznie piętnaście i chociaż nie zdążyłam wykonać wszystkich z nich, to ogromnie cieszę się, że wzięłam w wyzwaniu udział! To była świetna zabawa i z chęcią wezmę udział również w kolejnych edycjach wyzwań!
Moje miejsce
Pierwsze zdjęcie jakie zrobiłam w ramach foto wyzwania. I chyba moje ulubione. Nabiegałam się ze statywem i samowyzwalaczem, ale było warto! Moje miejsce w domu to róg kanapy. Zawsze pod kocem, w otoczeniu świeczek i miękkich poduch. Mogę tu przesiadywać cały dzień i zaczytywać się w książkach lub oglądać ulubione seriale.
Zjem Cię
Jak ja dawno nie jadłam granatu! Pestki okazały się być smakowitym dodatkiem do jogurtu z musli. A ich wydobycie wcale nie było takie trudne – internetowe tipy były w tej kwestii bardzo pomocne 🙂
Drobny szczegół
Lubię dopieszczone wydania książek. Tutaj zdecydowanie płócienna oprawa, czerwone szycie i materiałowa zakładka robi robotę. Zgadniecie co to za książka? 🙂
Wyjątkowe
Zielony dywan w środku jesiennego lasu. Ciekawe dokąd prowadzi… Nawet najzwyklejsze rzeczy potrafią być wyjątkowe!
Ulubione
Uwielbiam jesienne spacery po Parku Oliwskim. Śmiem twierdzić, że właśnie o tej porze roku ma on najwięcej uroku!
Atrybuty jesieni
Gorąca herbata, coś słodkiego i aromatyczna świeczka. Takie rzeczy tylko jesienią!
Najważniejsze/ Noszę
Dwa punkty w jednym. Najważniejsza rzecz, którą noszę dzień w dzień. Do obrączki na palcu przyzwyczaiłam się tak bardzo, że bez niej czuję się po prostu dziwnie.
W dłoniach
Jesienne wieczory spędzam z relaksującymi kolorowankami. Fajnie po latach wrócić do kredek!
Gadżet
Zwykle zakładałam książki czym popadnie – skrawkiem papieru, starym paragonem…Teraz mam od tego ławeczkę. Metalowa zakładka to chyba najbardziej uroczy gadżet jaki mam 🙂