Nie chcę jej przegapić. Ani otrzeć się tylko, pędząc w pośpiechu. Nie chcę, by przeciekła mi przez palce ani minęła niepostrzeżenie. Ukochana, wytęskniona i wyczekiwana. Moja pora roku, snująca się leniwie w zwiewnej sukience w lekko wyblakłe kwiaty. Ze skórą muśniętą słońcem i szmaragdowymi oczami, w których odbija się błękitne niebo. W słomkowym kapeluszu spod którego uciekają kosmyki rozwianych włosów. Z bukietem świeżo zerwanych, polnych kwiatów w dłoni. Idzie nieśpiesznie, co jakiś czas wyjmując z wiklinowego koszyka soczyste, czerwone truskawki.
Lato.
A gdy już przyjdzie, chcę łapać zachłannie każdy moment. Czuć przypiekające ciepło na policzkach. Wdychać każdy podmuch gorącego powietrza. Zamykać w kadrach słoneczne chwile. Być, tu, teraz. Cieszyć się z drobnych radości i być wdzięczną za każdą ulotną chwilę. Tworzyć wspomnienia – proste i szczere, do których będę tęsknić przez jesień i zimę. Bo, jak śpiewał kiedyś Linda – nigdy nie będzie już takiego lata, a słońce nie będzie nigdy już tak cudnie wschodzić i zachodzić…
Nie potrzebuję rzeczy wielkich.
Do szczęścia wystarczy mi tylko miska truskawek, ciepłe promienie słońca, morska bryza i śmiech bliskich dochodzący z oddali. Albo rozpływające się lody, zwiewany gorącym podmuchem kapelusz i gołe stopy w ulubionych sandałach.
Ucieszą mnie też domowe pierogi z jagodami i kwaśną śmietaną. Zjedzone nieco zbyt łapczywie, zaraz po przyjściu z długiego spaceru, po skrzypiącym suchym igliwiu, w upalnym lesie.
Proste rzeczy, małe drobiazgi. Lepienie niecodziennej codzienności. Lato, chodź już, mamy tyle przyjemnostek do zrobienia!
Letnia lista prostych przyjemności
- zrobić bukiet z chabrów i maków
- wybrać się na letnią sesję zdjęciową
- robić babki z piasku nad morzem
- wyjść pobiegać z rana
- zjeść śniadanie na balkonie
- posadzić lawendę
- zrobić domową lemoniadę
- pójść na spacer do lasu w upalne popołudnie
- słuchać brzęczących owadów na polanie
- upleść wianek z kwiatów
- wystawić buzię do słońca
- zjeść truskawki ze śmietaną
- zrobić drożdżówki z malinami
- nazbierać w lesie poziomek
- podziwiać zachód słońca nad morzem
- urządzić grilla ze znajomymi
- zjeść pierogi z jagodami
- przejść się boso po mokrej trawie
- wybrać się na całodniową wycieczkę za miasto
- wybrać się na wycieczkę rowerową z maluchem
- pobujać się w hamaku
- zrobić piknik w parku
- pobiegać boso po plaży
- poczytać książkę na dworze w ciepły wieczór
- iść na długi spacer po pracy
- zjeść pyszne, naturalne lody
- odwiedzić jarmark Dominikański
- pojechać na weekend we dwoje
- kupić na targu konwalie
- zrobić domowe, owocowe przetwory
- zamrozić truskawki i maliny na zimę
- pojechać na wydmy do Łeby
- kupić lnianą sukienkę
- nagrać film z wakacji
- obserwować przez okno szalejącą burzę
- pójść do Zoo
- wypić urodzinowego szampana z truskawkami
- pochodzić po górach
- zjeść gofry w Kołobrzegu
- zrobić kolczyki z czereśni
Zachęcam do zrobienia własnej listy przyjemności na najbliższe miesiące. To miła odmiana dla codziennych rozpisek spraw do załatwienia i zadań do wykonania.
POBIERZ MOJĄ LISTĘ
↓↓↓
Letnia lista prostych przyjemnostek