Z dumą mogę powiedzieć, że moja pielęgnacja jest coraz bardziej zero waste! Ograniczyłam ilość kupowanych kosmetyków, a część z nich zastąpiłam eko produktami. W akcesoriach pielęgnacyjnych też wprowadziłam kilka zmian. Do czego zachęcam również Ciebie!
Pielęgnacja zero waste – akcesoria
Wielorazowe płatki bawełniane
Rezygnacja z jednorazowych płatków do demakijażu była pierwszym krokiem ku less waste w mojej łazience. Szczerze mówiąc, zanim zaczęłam regularnie używać wielorazowych płatków, myślałam że będzie to trochę, hmm… upierdliwe. Brudne płatki gdzieś trzeba przechowywać, potem samo pranie (czy będą się dopierać?) i suszenie. Myślałam, że będę potrzebować ich co najmniej kilkanastu, żeby jakoś sensownie ogarnąć to czyszczenie. Okazało się, że pielęgnacja zero waste wcale nie jest taka problematyczna, a wielorazowych płatków wystarcza mi tylko 8 sztuk!
Moje płatki są dużo większe od zwykłego jednorazowego wacika, dzięki czemu przy demakijażu/tonizacji zużywam tylko jedną sztukę. Po użyciu przemywam płatek wodą i wrzucam do siateczkowego woreczka do prania. Gdy uzbieram ich więcej, dorzucam woreczek do codziennego prania. Wszelkie zabrudzenia po eyelinerze czy tuszu dopierają się bez problemu, a po płatkach nie widać praktycznie zużycia.
Płatki kupiłam w większej ilości (dzieląc się z koleżanką) na Aliexpress. Zdaję sobie sprawę, że to nie najlepsze miejsce zakupów pod względem ochrony środowiska, ale wtedy wygrały kwestie finansowe.
Rękawica do mycia twarzy Glov
Najważniejsza sprawa – do demakijażu twarzy za pomocą rękawicy Glov będziesz potrzebować tylko ciepłej wody. To naprawdę działa! Rękawica jest oczywiście wielokrotnego użytku, a przy codziennym stosowaniu posłuży przez około 3 miesiące. Przez ten czas nie będziesz potrzebować żadnych żeli do mycia, płynów micelarnych czy mleczek. Mniej wydatków i mniej plastikowych odpadów!
Jedyne o czym trzeba pamiętać to to, że rękawicę po każdym użyciu należy umyć (wszelkie zabrudzenia schodzą bez problemu) i pozostawić do wyschnięcia.
Ja mam rękawicę w wersji dla skóry mieszanej dostępnej w eko-opakowaniu. Koszt – około 39 zł.
Szczotka do ciała For Your Beauty
Regularne szczotkowanie ciała doskonale wpływa na kondycję skóry, poprawia jej jędrność, wygładza i usuwa martwy naskórek. Będzie pomocne też przy problemie wrastających włosków.
Szczotkuję skórę na sucho, codziennie przed prysznicem. To doskonały masaż na dobry początek dnia! Dzięki szczotce mogłam całkowicie zrezygnować z tradycyjnych peelingów w tubkach. A to kolejny prosty krok ku pielęgnacji zero waste! przy okazji – codzienne szczotkowanie na sucho daje znacznie lepsze rezultaty niż peeling raz w tygodniu.
Do szczotkowania używam dostępnej w Rossmannie, drewnianej szczotki z końskim włosiem. Posiadam ją od dłuższego czasu i muszę powiedzieć, że mimo niskiej ceny, jakościowo wypada naprawdę dobrze. Jeśli planujesz zacząć przygodę ze szczotkowaniem, nie kupuj od razu drogich szczotek. Możliwe, że po kilku razach szczotka zostanie rzucona w kąt – szkoda byłoby zmarnować kilkadziesiąt złotych. Szczotka For Your Beauty jest często w promocji i można kupić ją za niewiele ponad 10 zł.
Gąbka do mycia Konjac Elite SPA
Nie lubię używać żelu do mycia ciała bezpośrednio na skórę. Dotychczas korzystałam z tradycyjnych gąbek kąpielowych, ale chcąc ograniczyć ilość plastikowych śmieci postanowiłam ich więcej nie kupować. Jako alternatywę wybrałam gąbkę Konjac z dodatkiem węgla drzewnego. Co najważniejsze – gąbka jest naturalna i biodegradowalna. Przed użyciem zwilżam gąbkę wodą, a po umyciu ciała, odwieszam do wyschnięcia.
Gąbkę kupiłam w Rossmanie za niecałe 20 zł.
Przy okazji, aktualnie zrezygnowałam z żelu pod prysznic i przerzuciłam się na mydło w kostce, które robię sama. Ale o tym więcej następnym razem!
Daj znać jakich akcesoriów do pielęgnacji używasz!
Zajrzyj też do poprzednich moich wpisów w duchu zero waste:
Zero waste w domu – jak być bardziej eko i nie zwariować. O tym, dlaczego postanowiłam ograniczyć ilość wytwarzanych śmieci, o segregacji i zasadach 3R i 5R. Dowiesz się także jak wyglądają moje sposoby na bycie bardziej zero-waste.
Eko pielęgnacja w duchu zero waste. O tym, po jakie kosmetyki sięgam i na co zwracam uwagę przy ich zakupie.